Ja podaje portal wpolityce.pl szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej gen. Krzysztof Parulski wraz szefem Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneuszem Szelągiem, na spotkaniu z pierwszym zastępcą Prokuratora Generalnego Rosji Aleksandrem Buksmanem, w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 r. w Moskwie zgodzili się na to, żeby sekcje zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej odbyły się bez udziału polskich prokuratorów i patomorfologów.
Ponadto obaj polscy prokuratorzy przychylili się do wstępnej tezy jaka postawili Rosjanie która wykluczała zamach, a przyczyną katastrofy miały być "błędy pilotów oraz obsługi naziemnej”.
Warto też przypomnieć, ze krótko po katastrofie prokurator Krzysztof Paruski został awansowany na stopień generalski przez ówczesnego prezydenta Bronisława Komorowskiego, a prokurator Ireneusz Szeląg był tym prokuratorem, który wbrew oczywistym faktom zaprzeczał o odkryciu przez polskich biegłych materiałów wybuchowych na wraku tupolewa.
Komentarze